SuperStyler
  • Strona główna
  • Moda
  • Uroda
  • Dziecko
  • Kuchnia
  • Sport i zdrowie
  • Więcej
    • Styl życia
    • Psychologia
    • Podróże
    • Wnętrza
  • SklepNOWOŚĆ
  • O nas
  • Kontakt
  • Sklep
SuperStyler
SuperStyler SuperStyler
  • Strona główna
  • Moda
  • Uroda
  • Dziecko
  • Kuchnia
  • Sport i zdrowie
  • Więcej
    • Styl życia
    • Psychologia
    • Podróże
    • Wnętrza
  • SklepNOWOŚĆ
0
wspólna praca
  • Styl życia
  • Psychologia

Wspólna praca – najlepszy sposób na szybki rozwód

  • 6 lipca 2016
  • 3 komentarze
  • 1.9K views
  • 4 minut czytania
  • Marta
0

Kiedy się poznaliśmy nic nie zwiastowało tego, że kiedykolwiek nasze ścieżki zawodowe się skrzyżują. On absolwent Ochrony Środowiska, nadal studiujący Gospodarkę Przestrzenną z zacięciem filmowym i fotograficznym i ja, wieczna studentka Seksuologii Klinicznej i Sądowej, z zacięciem muzycznym. W tamtym momencie nie było szans na wspólny pomysł biznesowy, nie mówiąc już o jego wspólnym rozwoju.

Nasza miłość rosła się w tempie geometrycznym. Spijaliśmy sobie z dziubków, kończyliśmy za siebie zdania. Było bardziej romantycznie niż na Titanicu. Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy… No prawie kończy…

Pewnego dnia Jan wpadł na pomysł bloga. Tak, to był jego pomysł. Narysował mi wszystko na kartce, później zrobił ankietę wśród znajomych na najlepszą nazwę. Ruszyliśmy w rok od pojawienia się pomysłu w jego głowie. Na początku było niewinnie. Publikowaliśmy rzadko, ja na co dzień sporo pracowałam, a i Jan miał dużo projektów na głowie. Sporo imprezowaliśmy w tamtym czasie. Sielance nie było końca.

Później urodził się Miecio, a razem z nim narodził się pomysł na otwarcie nowego działu na blogu: dziecko. Zażarło jak nic do tej pory. Fani zaczęli przypływać do nas wartkim strumieniem, a my poczuliśmy wiatr w żaglach. Z jednej publikacji na dwa tygodnie zrobiło się pięć tygodniowo. I… zaczęły się schody.

Okazało się, że mój temperament w połączeniu z temperamentem Janka oraz wspólna praca to mieszanka wybuchowa. Czasem współczuję naszym sąsiadom, którzy muszą słuchać wszystkich tych epitetów, które rzucamy naprzemiennie w swoją stronę. Zasada jest taka, że zawsze pracujemy przy szczelnie zamkniętych oknach, nawet jeśli włączamy najmocniejsze lampy do oświetlenia filmu i w domu robi się sauna. Pot się leje, a emocje sięgają zenitu. Czy mogłobybyć jeszcze gorzej?

Okazuje się, że wspólna praca to najwyższy stopień wtajemniczenia w budowaniu relacji. Jeśli tam dotrzesz i przetrwasz, to już nic cię nie złamie. Nic was nie złamie. Ani jego brudne skarpety wetknięte w fotel, ani nieopuszczona deska. Za etapem „wspólna praca” nie ma już nic więcej.

Czasami uczestniczą w tym ludzie z zewnątrz. Patrzą na nas z niedowierzaniem. To co się dzieje podczas naszej wspólnej pracy przechodzi ludzkie pojęcie.

Ostatnio jedna znajoma wyznała mi: gdyby mój mąż tak do mnie powiedział, to nie odezwałabym się do niego przez tydzień. O co chodziło? Ano o to, że podczas robienia zdjęcia Jan rzucił coś w stylu: „weź sobie popraw tą pachę, bo wychodzi ci tam taki wałek z tłuszczu, że aż mi się słabo robi.” Z jednej strony mogłabym się rzeczywiście obrazić. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że oglądając później takie zdjęcie z wałkiem tłuszczu wyzwałabym go od najgorszych fotografów na świecie.

Wspólna praca musi być oparta w 100% na szczerości. A to najtrudniejsze w związku. Bo często nie mówimy drugiej stronie czegoś, co dla nas nie jest, aż tak ważne, a przy okazji nie chcemy ukochanemu, czy ukochanej robić przykrości. I tak oto dowiedziałam się od mojego męża, że mam nos jak kartofel i gdyby nie on to miałabym naprawdę śliczną buzię, że mam łydki jak Szurkowski, i że powinnam się codziennie malować, bo mam straszne plamy na policzkach, które fatalnie wyglądają na zdjęciach. Wiem, mogłabym się obrazić, ale z drugiej strony mogę też wziąć sobie te słowa do serca i na przykład zaakceptować to, albo pracować nad tym.

Kiedyś znajomi, którzy prowadzą wspólny biznes opowiedzieli mi taką historię z ich życia biznesowego. Otóż zorganizowali spotkanie z pracownikami by dowiedzieć się, co w firmie im się podoba, a co ich zdaniem jest do zmiany. Jedna z pracownic podniosła rękę i nieśmiało odparła: „Ja bardzo bym chciała, żeby szef i szefowa nie kłócili się przy nas tak często, bo to dla nas krępujące”. Reszta spuściła głowy. Oni obrócili to w żart, a jeszcze tego samego wieczoru pożarli się o to w domu, wypominając sobie nawzajem zbyt ogniste temperamenty.

Wspólna praca partnerów odsłania wszystkie nasze słabe strony. Te które na co dzień staramy się markować ukazując siebie w lepszym świetle. Pokazuje jak reagujemy na sytuacje stresowe, czy jesteśmy systematyczni i czy umiemy współpracować z innymi ludźmi.

Poza tym przy partnerze – współpracowniku często nie potrafimy się mitygować. U nas bardzo często jest tak, że innemu fotografowi nie powiedziałabym tego czy tamtego o jego zdjęciach, nie buntowałabym się tak często podczas naszych wspólnych projektów, a przy Janku? Bardzo chętnie! 🙂

Każdego dnia, pracując ze sobą ścieramy się i kształtujemy naszą relację. Teraz Jan musi się mitygować, bo jestem w ciąży i nie wolno mi się denerwować. To dla nas zupełnie nowa sytuacja biznesowo – rodzinna. Jak to się zakończy? Sama jestem ciekawa.

wspólna praca




Share
Marta

Kocham modę i kolor – zresztą z wzajemnością! Nic, co kobiece, nie jest mi obce. Poruszam różnoraką tematykę – począwszy od kosmetyków, przez modę i trendy, a skończywszy na tematach „większego kalibru”, jak chociażby psychologia, czy parenting. Moim konikiem są włosy. Uwielbiam je czesać, stylizować, upinać i wiązać na nich chusty. Jestem mamą dwójki chłopców – Mieczysława i Zygmunta, szaleńczo zakochana w Janku a z wykształcenia? Studiowałam seksuologię sądową i kliniczną. Jeśli coś robię, to na 100%. Gdybym miała opisać się w kilku słowach? Kreatywna, artystyczna dusza, która jednak nie traci kontaktu z ziemią 😊. Na co stawiam przy prowadzeniu bloga? Na wiarygodność i autentyczność - bez tego nie wyobrażam sobie pisania dla Was. A! I gdybyście szukali – jestem rocznik ’85 😊.

Tagi
  • blog
  • prowadzenie bloga
  • wspólna praca
  • rodzinny biznes
  • biznes rodzinny
  • firma rodzinna
  • rodzinny interes
Poprzedni wpis
kosmetyki na lato
  • Uroda

Ulubione kosmetyki na lato

  • 5 lipca 2016
  • Marta
Zobacz
Następny wpis
działaj #jakdziewczyna
  • Styl życia
  • Psychologia

Działaj #JakDziewczyna! Dlaczego nikt mi tego wtedy nie powiedział…

  • 7 lipca 2016
  • Marta
Zobacz
Zobacz również
pomysły na prezenty świąteczne
Zobacz
  • Styl życia
  • Dziecko

Prezentownik dla dzieci

  • 6 grudnia 2019
  • Marta
Superstyler
Zobacz
  • Styl życia

Prezentownik dla Niego

  • 5 grudnia 2019
  • Marta
rodzina SuperStyler
Zobacz
  • Moda
  • Uroda
  • Styl życia

Prezentownik dla Niej

  • 4 grudnia 2019
  • Marta
wianek świąteczny Superstyler
Zobacz
  • Styl życia
  • Wnętrza

Wianek świąteczny- stara tradycja, czy nowa bożonarodzeniowa moda?

  • 27 listopada 2019
  • Marta
jesienne stylizacje
Zobacz
  • Moda
  • Psychologia

Czy umiesz marnotrawić czas?

  • 14 listopada 2019
  • Marta
szczęśliwa rodzina
Zobacz
  • Dziecko
  • Psychologia

Mama i tata w centrum wszechświata

  • 12 listopada 2019
  • Marta
spódnica Bizuu kozaki Renee
Zobacz
  • Moda
  • Styl życia
  • Psychologia

Rozłóż siły równomiernie

  • 4 listopada 2019
  • Marta
jesienna stylizacja karmelowy trencz
Zobacz
  • Moda
  • Psychologia

O pewnej Gracji, która nie ma dziś bytu racji…

  • 21 października 2019
  • Marta

3
Dodaj komentarz

avatar
 
    This comment form is under antispam protection
    3 Comment threads
    0 Thread replies
    0 Followers
     
    Most reacted comment
    Hottest comment thread
    3 Comment authors
    IraMama w biegu plKarolaf Recent comment authors
    avatar
     
      This comment form is under antispam protection
        Subscribe  
      najnowszy najstarszy oceniany
      Powiadom o
      Mama w biegu pl
      Gość
      Mama w biegu pl
      #4398

      Ojjj, ja bym się zagryzła z moim mężem. Ja ognisty temperament, twórczy nieład, milion myśli na minutę, spontany. On ułożony pedant, średnio twórczy racjonalista. Ujrzałam to oczyma wyobraźni, nawet tam przeraża 😉

      Lubię to0Nie lubię  Odpowiedz
      3 lat temu
      Karolaf
      Gość
      Karolaf
      #4392

      Moi rodzice pracują razem tylko przy remoncie mieszkania, albo montowaniu mebli, ale tata twierdzi, że sukcesem owocnej i dobrej współpracy jest kłótnia, bez kłótni zawsze zrobią coś krzywo, albo nie tak jak miało być 😛

      Lubię to0Nie lubię  Odpowiedz
      3 lat temu
      Ira
      Gość
      Ira
      #4450

      O main God! Skąd ja to znam 🙂 u mnie oprócz męża jeszcze jest siostra, więc jest “gorąco” czasami. Pozdrawiam moje firmowe dwa (nie)szczęścia. 😉
      AŻ studio

      Lubię to0Nie lubię  Odpowiedz
      3 lat temu
      SuperStyler
      • O nas
      • Kontakt
      • Sklep
      Blog modowy, lifestylowy, uroda i zdrowie, sport

      Wpisz szukane słowo i wciśnij Enter

      wpDiscuz
      Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności